Refundacja szczepień przeciw grypie dla osób po 65 roku życia jest niewątpliwie dużym sukcesem. Eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy podkreślają jednak, iż obserwując doświadczenia innych krajów Unii Europejskiej poprawa wyszczepialności jest możliwa tylko przy aktywnym udziale wszystkich interesariuszy systemu ochrony zdrowia oraz poprzez stopniowe wprowadzenie zmian systemowych.
„Ogólnopolski Program Zwalczania Grypy stoi na stanowisku, aby umożliwiać szczepienia najszerszej grupie osób. Jednym ze sposobów, by łatwiej otrzymać szczepionkę, jest szczepienie na poziomie apteki. To farmaceuta przeszkolony i mający odpowiednie umiejętności i wiedzę co do szczepień, mógłby szczepić przeciw grypie” – komentuje prof. dr hab. n. med. Adam Antczak, ekspert Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.
Brane są tu pod uwagę niewątpliwe korzyści płynące z propozycji rozszerzenia uprawnień pielęgniarek do wypisywania recept na szczepionki przeciw grypie oraz możliwość przeprowadzania przez nie badań kwalifikujących do szczepienia.
„Szczepienie przeciw grypie składa się z dwóch podstawowych elementów – kwalifikacyjnego badania lekarskiego oraz wkłucia, wykonania szczepienia. Takie uprawnienia moglibyśmy rozszerzyć. Planujemy wprowadzenie realizacji szczepień ochronnych przez pielęgniarki, które byłyby specjalnie wykwalifikowane do przeprowadzania badań fizykalnych” – dodaje Izabela Kucharska, Główny Inspektorat Sanitarny.
Drugą poważną opcją wprowadzoną już przez kilka krajów w Europie jest możliwość realizacji szczepień przeciw grypie w aptekach w specjalnie przygotowanych do tego pomieszczeniach i przez przeszkolony personel (pielęgniarki lub aptekarzy). Są to oczywiście rozwiązania wymagające nowego podejścia do tej procedury medycznej i do zmian w ustawodawstwie.
„Jeśli chodzi o szczepienie w aptekach, wymaga to bardzo dobrego zorganizowania, ale jestem przekonany, że podobnie jak na zachodzie, u nas tez może się to udać” – podsumował Stanisław Karczewski, Marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.